Marcin Szczygielski Sanato Na książkę Marcina Szczygielskiego Sanato trafiłem zupełnie przypadkiem w jednym z hipermarketów w atrakcyjnie niskiej cenie. Historia opisana na okładce przedstawiała się interesująco. Sama okładka także skusiła do zakupu. Większe obawy były w momencie, czy książka będzie warta wydanych pieniędzy, lub czy nie trafiłem na pozycję, która mnie znudzi, którą