Na Warszawskich Targach Książki miałam przyjemność poznać Izę Korsaj, która jest autorką „Marvina” i upolować książkę wraz z dedykacją, co bardzo mnie cieszy. Opis z tyłu książki tak mocno mnie zainspirował, że nie mogłam się powstrzymać i od razu zaczęłam czytać. No i… wchłonęło mnie. Wessało. Marvin podbił moje serce, chociaż niezły z niego
„Chemik” S. Meyer – recenzja
Ze sceptycyzmem podchodziłam do książki autorki sagi „Zmierzch”. Zapewne domyślacie się, dlaczego ;). Postanowiłam jednak dać jej szansę i sprawdzić, czy rozwinęła się jako autorka. Autor: Stephenie Meyer Tytuł: Chemik Gatunek: thriller, sensacja Wydawnictwo: Edipresse Polska Liczba stron: 568 Chemik opowiada
„Ana” R. Santiago – recenzja książki
Ana Roberto Santiago Sięgnęłam ostatnio po ciekawą cegłę – uwielbiam długie książki! Są w sam raz na jesienne wieczory, chociaż tegoroczna pora roku przypomina bardziej lato. Mam nadzieję, że choć święta będą białe i że w końcu przyjdzie mróz. Ale ja nie o tym, a o książce Ana, która skradła mi serce. Autor: Roberto Santiago
„Runa” Vera Buck – recenzja książki
Runa – mroczne początki psychiatrii Gorąca premiera z przed kilku dni – Runa. Byłam jej bardzo ciekawa, bo połączenie wątków kryminalnych z medycyną należy do moich ulubionych! Czekałam na książkę tym bardziej, że większość informacji medycznych z książki to nie wymysł autorki, lecz fakty historycznie, sprytnie wplecione w fabułę. Autor: Vera Buck Tytuł: Runa
#Hashtag Remigiusz Mróz – recenzja książki
#Hashtag Remigiusz Mróz Dzięki akcji organizowanej na Instagramie przez Wydawnictwo Czwarta Strona udało mi się dołączyć do ciekawej akcji promującej najnowszą książkę Mroza. Ciekawej, bo zgłaszając się do niej nie mieliśmy pojęcia o jaką pozycję, o jakiego autora chodzi. Nie wiedzieliśmy o fakcie zakwalifikowania się do niej, dopóki nie dotarła do nas paczuszka z piękną
„Sanato” Marcin Szczygielski
Marcin Szczygielski Sanato Na książkę Marcina Szczygielskiego Sanato trafiłem zupełnie przypadkiem w jednym z hipermarketów w atrakcyjnie niskiej cenie. Historia opisana na okładce przedstawiała się interesująco. Sama okładka także skusiła do zakupu. Większe obawy były w momencie, czy książka będzie warta wydanych pieniędzy, lub czy nie trafiłem na pozycję, która mnie znudzi, którą
Książka: „Kasacja” Remigiusz Mróz
R. Mróz KASACJA Wszyscy czytają Mroza, przeczytałam i ja! Tylko po co? Nadal nie znajduję odpowiedzi na to pytanie. Uwaga! Przed przeczytaniem tej recenzji skonsultujcie się ze swoim mrozologiem lub mrozopeutą, bowiem przeczytanie jej może spowodować skutki uboczne w postaci wkur*u na autorkę tejże lub też zmniejszenia swojej sympatii do pana Remigiusza.