Ana Roberto Santiago
Sięgnęłam ostatnio po ciekawą cegłę – uwielbiam długie książki! Są w sam raz na jesienne wieczory, chociaż tegoroczna pora roku przypomina bardziej lato. Mam nadzieję, że choć święta będą białe i że w końcu przyjdzie mróz. Ale ja nie o tym, a o książce Ana, która skradła mi serce.
Autor: Roberto Santiago
Tytuł: Ana
Gatunek: thriller, sensacja
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 992
Pierwsze skojarzenia, jakie nasuwają się, gdy myślę o Anie, to: świetna i męcząca. Z jednej strony rewelacyjna powieść, która wciąga niczym gra (sic!), a z drugiej tekst tak przepełniony, że czasami musiałam książkę odłożyć i odpocząć. To nie jest wada, żeby nie było. Po prostu autor naładował tę historię zwrotami akcji, nietuzinkowymi postaciami i problemami, które wymagają ode mnie, jako czytelnika, oddechu i zastanowienia.
Ana – parę słów o fabule
Ana to nie typowa pani adwokat, ale wrak człowieka, uzależniona, z przeszłością i brakiem zasad. Kobietę da się lubić od pierwszych stron, kiedy tłumaczy, jaka jest. Ana jest sobą i to jest naprawdę zajebiste. Nikogo nie udaje, pod nikogo się nie podszywa, nie pozoruje się na kogoś, kim nie jest. Bohaterka, z której można brać (no, nie dosłownie) przykład. Bo kto w dzisiejszym świecie jest naprawdę sobą, mówi i robi, co uważa? No właśnie… Poza tym jest jeszcze Concha, najlepsza przyjaciółka, jest Alejandro – brat, od którego wszystko się zaczyna, bratowa z Polski (!) i jej synek. I mnóstwo ciekawych ludzi, Moncada i detektyw M. oraz Emiliano Santonja (ale cudne nazwisko, świetnie brzmi w głowie i na języku!). Wszyscy oni uwikłani w z góry przegrany proces. Autor przedstawia świat hazardu, seksu, uzależnień i trudnych wyborów. Serwuje zaskakujące twisty. Tworzy koktajl wspaniałej przygody, łączy go z mocno zarysowanymi postaciami i serwuje z procesem, którego nie sposób (czy aby na pewno?) wygrać.
Powieść wessała mnie i pochłonęła, przyznaje. Gdybym mogła, czytałabym przez przerwy, jednak tak jak wspominałam, musiałam odkładać powieść, żeby ochłonąć. Jest przytłaczająca, ale niezwykle smakowita, dobra, naprawdę soczysta i godna polecenia.
Do następnego,
Książkę kupicie między innymi w księgarni Znak