Jako zagorzała fanka kryminałów nie mogłam odmówić sobie zapoznania się z twórczością kolejnego, nieznanego dla mnie dotąd, polskiego autora. Tak, wstyd przyznać, patrząc na dotychczasowy dorobek Ćwirleja, ale jakoś do tej pory nie miałam okazji sięgnąć po żadną z jego książek. Oczywiście — jak to ja — dopiero po fakcie odkryłam na LC, że jest to drugi tom serii o Anecie. Jednakże książka napisana jest w taki sposób, że w trakcie czytania zupełnie nie można się domyślić, że jest wcześniejszy tom, i bezproblemowo czyta się ją jako pojedynczą pozycję.
Autor: Ryszard Ćwirlej
Tytuł: Ostra jazda
Gatunek: kryminał
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 512
Co łączy tajemniczą śmierć żołnierza oraz znalezione jakiś czas później zwłoki młodej kobiety? Jak się okazuje — bardzo dużo.
Chociaż w książce przewija się kilka wątków, to Ćwirlej świetnie je ze sobą połączył. Główną bohaterkę, Anetę polubiłam od pierwszych stron: mądra, zadziorna babeczka, która doskonale radzi sobie w świecie zdominowanym przez mężczyzn.
Chociaż książka ma ponad 500 stron, to nie wiadomo kiedy przelatują przez ręce — przyjemny styl autora sprawiają, że nie chce się książki odkładać. Mimo że — jak już wspomniałam — bohaterowie przewijali się w poprzednich tytułach spod pióra Ćwirleja, to nie potraktował ich tu po macoszemu: są doskonale opisani i nie można przejść obok nich obojętnie. Akcja z każdą stroną nabiera tempa, a poszczególne wątki stopniowo się splatają. Zarwana nocka murowana!
Książkę możecie kupić m.in. TUTAJ