Niewiarygodne — nasz syn marnotrawny powrócił 😉 Mam nadzieję, że Wam też brakowało tekstów od Seby? No to zapraszam do notki poniżej! Kiedy narzeczona poinformowała mnie, że idziemy do kina na „Laleczkę Chucky”, miałem bardzo mieszane uczucia. Kolejny odgrzewany kotlet, który rano pani w barze mlecznym przemywała wodą z płynem do mycia naczyń,
Książka z dzieciństwa – wpis gościnny!
Książka z dzieciństwa – jaka była Wasza? Dzisiaj trochę nietypowo: zaprosiłam znajomych blogerów do podzielenia się swoim wspomnieniem z dzieciństwa. Pierwsza książka z dzieciństwa, jaką zapamiętali? Co sprawiło, że to właśnie ona utkwiła im w głowie? Jako pierwszego zapraszam na pokład Sebastiana z bloga Zaczytany w książkach: Gdy słyszę słowo „dzieciństwo”, to na myśl