Hej, Mole! Wiecie co, ja to jednak jestem niereformowalna 🙁 Już niejeden raz zdarzyło się, że czytałam serię „od końca”. Jednak doświadczenie mnie niczego nie nauczyło i nadal zdarzają się mi takie wypadki! Wyobraźcie sobie, że jako pierwszą chwyciłam w ręce Trzymaj się, Mańka!, a dopiero później zabrałam się za Lilkę.
Moi Drodzy, wrzucam Wam dzisiaj recenzję świetnej książki Małgorzaty Kalicińskiej – Lilka. Zaczynamy 🙂 Autor: Małgorzata Kalicińska Tytuł: Lilka Gatunek: obyczajowa Wydawnictwo: Burda Książki Liczba stron: 256 Marianna, kobieta po pięćdziesiątce, niespodziewanie dowiaduje się, że mąż postanawia się z nią rozstać. Niby zwykły dzień –