Tytuł pozycji, którą dorwałam na Warszawskich Targach Książki, przyciąga i fascynuje. Bobry w kosmosie, księżycowa szarańcza? Do tego zachęcająca okładka pełna tajemniczych postaci, no i sam autor, który zrobił takie show, że… szok! Dudziarz i ogromny Mik-Mak, który odbył długą podróż do Warszawy na przednim siedzeniu samochodu, zrobiły dobrą robotę. Kupiłam.
„Freddie Mercury” – A. Casas
Chyba nikomu nie trzeba mówić, kto to jest Freddie Mercury? Kiedy tylko zobaczyłam tę pięknie wydaną książkę — wiedziałam, że musi być moja! Od lat namiętnie słucham Queen, Freddiego kocham miłością dozgonną, a film „Bohemian Rhapsody” jeszcze umocnił moje uwielbienie do niego. Czy książka spełniła moje oczekiwania? Autor: Alfonso Casas Tytuł:
Książka „Cierpkie grona” Zofii Mąkosa
Sięgając po „Cierpkie Grona” autorstwa Zofii Mąkosy spodziewałem się lekkiego romansu, w którym główne tło będzie stanowiła II Wojna Światowa. Książka ta jest pierwszym tomem serii z cyklu „Wendyjska Winnica”. Jak się okazało, moje złudzenia i początkowe zwątpienie, że książka ta będzie nudnym romansidłem, szły w zapomnienie wraz z każdym przeczytanym rozdziałem.
„Gdzie diabeł mówi dobranoc” K. Bonowicz
Kiedy tylko przeczytałam zapowiedź tej książki, wiedziałam, że musi wpaść w moje ręce. Opis od razu nasuwał mi skojarzenie z ukochaną Sagą o Ludziach Lodu, więc byłam bardzo ciekawa, czy Gdzie diabeł mówi dobranoc rzeczywiście będzie miał sporo wspólnego z bestsellerową sagą spod pióra Sandemo. Autor: Karina Bonowicz Tytuł: Gdzie diabeł mówi
„Oko Pustyni”, R. Schwartz
Z niecierpliwością oczekiwałam kolejnego tomu Tajemnic Askiru. Nie mogłam się doczekać, ponieważ poprzednie części mocno zapadły mi w pamięć, a bohaterowie skradli serca. Dlatego, kiedy dotarło do mnie „Oko Pustyni”, rzuciłam wszystko inne i zagłębiłam się w ten wspaniały świat. Czytałam bez przerwy i, niestety, książka jak zwykle
„Brzydki, zły i szczery” – Adam O.S.T.R Ostrowski
Każdy, kto słucha hip-hopu, na pewno zna to nazwisko. O.S.T.R. Czyli Adam Ostrowski to chyba najbardziej rozpoznawalna twarz polskiej sceny muzycznej tego gatunku. Moje pierwsze spotkanie z jego twórczością miało miejsce dzięki filmowi Latkowskiego Blokersi i soundtrackowi do niego. Oczywiście wówczas, gdy mieliśmy po 12-14 lat — nikt z nas
„Odwyk” A. Widerski
Czy Wam również się zdarzają dni, kiedy czytanie zupełnie Wam nie idzie? Liczę, że nie jestem wyjątkiem, i nie tylko mi się tak zdarza. Kilka ostatnich tygodni miałam właśnie taki czas — w ogóle nie mogłam zabrać się za czytanie. Jednak są takie książki, które potrafią skutecznie wyciągnąć nas z czytelniczego kryzysu. „Odwyk” Adama Widerskiego