Doktor House: serial – dlaczego kochamy gbura? Idąc do przychodni czy szpitala: chyba większość z nas marzy o tym, by spotkać miłą panią doktor, sympatycznego lekarza. Takich, którzy z uśmiechem na ustach porozmawiają z nami, wyjaśnią na spokojnie wszystko od A do Z. Skąd więc wziął się fenomen popularności serialu, gdzie głównym bohaterem jest lekarz, będący
„Twarzą w twarz” A. Suchocka
W końcu! Nareszcie! Po roku oczekiwania (dokładnie, bo Woła mnie ciemność to był prezent na moje urodziny) dostałam w swoje ręce drugi akt serii Daję Ci Wieczność. Czy Agata Suchocka mnie zaskoczyła? Czy zaspokoiła moją ciekawość? O tym poniżej. Autor: Agata Suchocka Tytuł: Twarzą w twarz Gatunek: fantastyka, obyczaj, romans Wydawnictwo: Initium
„Lwowski ptak” P. Tymiński
Do broni! I Wojna Światowa sprawiła, że po stu dwudziestu trzech latach zaborów nasz kraj wrócił na mapy. Również inne narodowości skorzystały z zamieszania i uwolniły się z pod wpływów niemieckich, austriackich i rosyjskich. Mimo upadającej potęgi Austro-Węgry próbowały jeszcze coś „ugrać” i wspierały ukraińców w staraniach o zajęcie ziem, należących wcześniej
„Obsesja” N. Roberts
Idąc za ciosem, jako że „Przed zmierzchem” bardzo mi się podobała, sięgnęłam po kolejną pozycję Nory Roberts, mianowicie „Obsesję”. Czy i tym razem byłam zadowolona – o tym przeczytacie we wpisie. Autor: Nora Roberts Tytuł: Obsesja Gatunek: romans, obyczaj Wydawnictwo: Edipresse Liczba stron: 560 Naomi przeżyła w dzieciństwie coś, co zaważyło
„Żarna niebios” M. L. Kossakowska
Lubię opowieści o aniołach, o! Autor: Maja Lidia Kossakowska Tytuł: Żarna niebios Gatunek: fantastyka Wydawnictwo: Fabryka Słów Liczba stron: 512 Aniołowie wcale nie są tacy święci, jak przyzwyczailiśmy się o nich myśleć. Bo któż to widział, żeby bratali się z diabłami i grzeszyli nie tylko myślą 😉 .
„Twój Simon” B. Albertalli – recenzja
Twój Simon (znany również jako Simon oraz inni homo sapiens) trafił do mnie dzięki booktour organizowanemu na IG. Mimo, że to typowe YA, to opis książki zaciekawił mnie na tyle, bym zgłosiła się do akcji. Tym sposobem tuż przed świętami książka trafiła do moich łapek. Czy mi się podobało pierwsze spotkanie z twórczością Albertalli? Autor:Becky Albertalli
„Trzymaj się, Mańka!” M. Kalicińska – recenzja
Hej, Mole! Wiecie co, ja to jednak jestem niereformowalna 🙁 Już niejeden raz zdarzyło się, że czytałam serię „od końca”. Jednak doświadczenie mnie niczego nie nauczyło i nadal zdarzają się mi takie wypadki! Wyobraźcie sobie, że jako pierwszą chwyciłam w ręce Trzymaj się, Mańka!, a dopiero później zabrałam się za Lilkę.