• KSIĄŻKA
    • LEKKO
      • obyczajowe
      • romans
      • kobieco
      • erotyk
    • CIEŻKO
      • kryminał
      • thriller
      • psychologiczne
    • INNE
      • fantasy
      • junior
      • sci-fi
  • OGLĄDAMY
    • FILM
    • Serial
  • MUZYKA
  • Różności
    • GOŚCINNIE
    • Ludzie
  • NIEKULTURALNIE
    • TECHNOLOGIA
    • DOM
    • URODA
      • pielęgnacja
    • ZDROWIE
    • SPOŁECZEŃSTWO
  • O NAS
Nie tylko bestellery
  • KSIĄŻKA
    • LEKKO
      • obyczajowe
      • romans
      • kobieco
      • erotyk
    • CIEŻKO
      • kryminał
      • thriller
      • psychologiczne
    • INNE
      • fantasy
      • junior
      • sci-fi
  • OGLĄDAMY
    • FILM
    • Serial
  • MUZYKA
  • Różności
    • GOŚCINNIE
    • Ludzie
  • NIEKULTURALNIE
    • TECHNOLOGIA
    • DOM
    • URODA
      • pielęgnacja
    • ZDROWIE
    • SPOŁECZEŃSTWO
  • O NAS
26 listopada, 2016

CZYTAJ Z NAMI – czyli jest takie miejsce w sieci… „Prze-czytana książka”

UdostępnijTweetnij
Śledź poprzez email
Hejka 🙂 

Tak, żyję! Ale praca mnie absorbuje do tego stopnia, że nie mam czasu na czytanie i pisanie. I nie zanosi się, że będzie lepiej – koleżanka odchodzi z pracy ;( więc przybędzie mi obowiązków. Staram się cały czas, by gdzieś w tygodniu wygospodarować czas na książkę – ale jest z tym kiepsko. Należę do osób, które potrzebują duuuużo snu – 9h to u mnie minimum. W tygodniu często nie mam na to czasu, więc nadrabiam w weekendy – wstaję z łóżka tylko po to, by coś zjeść i idę spać dalej. 

Pracę często kończę wieczorami (pracuję z domu, ale zadania do zrobienia pojawiają się często nagle i „na już”) – wtedy albo od razu kładę się spać, albo włączam jakiś odmóżdżający serial – nie mam sił, by skupić uwagę na treści książki.

Ale, ale… Ja dziś pojawiam się z czymś ciekawym! Jest takie miejsce w sieci, a dokładniej na Facebooku – grupa o lekko mylącej nazwie PRZECZYTAJ & PODAJ DALEJ. Grupa książkoholików. Owszem – czasem zdarzają się akcje wymiany książek, ale jej główne założenie, to dzielenie się wrażeniami po przeczytaniu książek, dyskusje o autorach, wspólne czytanie i omawianie Lektury Miesiąca i wiele innych. Serdecznie zapraszam zarówno na Grupę – jak i na bloga pomysłodawczyni, Magdy -> KLIK

Właśnie na Grupie zrodził się pomysł akcji #czytajznami – dzisiejszy wpis powstał właśnie w jej ramach.
O co właściwie chodzi? Już wyjaśniam: według kolejności zgłoszeń do akcji dana blogerka publikuje na Grupie proponowany temat wpisu gościnnego, który pojawi się u niej na blogu i zaprasza do niego 3 osoby. Publikacja takiego posta odbywa się zawsze w sobotę. 

Kiedy zgłaszałam się do akcji pomysłu na wpis jeszcze nie miałam, zresztą zachodziła obawa, że powielę pomysł którejś z wcześniej ogłaszających się osób. Ale jak przyszło co do czego, to lampka zapaliła mi się od razu: Prze-czytana książka – czyli książka do której chętnie wracamy lub wracałyśmy wielokrotnie. Książka, która mimo tego, że znamy ją prawie na pamięć wciąż potrafi nas wciągnąć i zainteresować. Sama mam kilka takich pozycji, więc chciałam poznać typy pozostałych dziewczyn 🙂 

Występują: 

  • Agnieszka – Blog
  • Kasia – Jej blog
  • Janka – Blog
(żeby było sprawiedliwie – kolejność wg dostarczenia tekstów 😉 ) 

[AGNIESZKA]

Prze-czytana.
Przekartkowana dziesiątki razy, rozłożona niemalże na czynniki
pierwsze, zdanie po zdaniu. Dla książki, która na zawsze skradła
moje serce los nie był łaskawy. Wszystko zaczęło się, gdy pewien
uzależniony od morfiny lekarz spotkał na swojej drodze trzecią
(ale za to największą) miłość swojego życia. Michaił Bułhakow.
Mistrz. I jego ukochana, Małgorzata. A także miasto. Monumentalny
Trzeci Rzym. Złotogłowa stolica. Moskwa.
Kiedy
przeczytałam temat mojego wpisu, nie miałam wątpliwości.
Wiedziałam, że będzie to opowieść z Rosją w tle. Tych
ukochanych książek zza wschodniej granicy mam jednak cały regał.
Z pomocą w wyborze przyszła mi coroczna inicjatywa literacka –
narodowy odczyt dzieł rosyjskich on-line. W ramach projektu
każdego roku wybierana jest jedna powieść z klasyki literatury
rosyjskiej, którą przez dwie doby po fragmencie czyta kilkaset
osób. A my możemy śledzić to zjawisko na żywo.
Na
pierwszą wzmiankę o tegorocznym utworze aż poczułam dreszcze.
Moja pierwsza literacka miłość. Romans z tym panem przetrwał
burzliwe czasy liceum i studia. Ba, nawet moje małżeństwo nie było
w stanie mu zaszkodzić 😉 „Mistrza i Małgorzatę” mam aż w
trzech egzemplarzach. Co ciekawe, żaden nie jest po polsku i żadnego
nie kupiłam sobie sama. Jest to książka, którą faktycznie
rozebrałam na czynniki pierwsze. Powiem więcej, z mapą w rękach
stąpałam po jej śladach
. Począwszy od Patriarszych Prudów –
pamiętnego spotkania literatów z Wolandem – aż do domu-muzeum
samego autora.  

Co najbardziej
fascynuje mnie w „Mistrzu i Małgorzacie”?
Przyznam,
że nie jest to wcale historia wielkiej miłości czy wątki
religijne. Nie są to również fenomenalne adaptacje i ekranizacje,
których widziałam całkiem sporo (jak chociażby niezapomniana Anna
Dymna, latająca au naturel na miotle). Tym, co urzekło
mnie od pierwszych stron powieści jest obraz Moskwy
– miasta,
które na zawsze znalazło specjalne miejsce w moim sercu.
  
Diaboliczna
świta Wolanda odziera stolicę ze złudzeń. Z jednej strony ukazuje
jej twórczy eklektyzm, potęgę i potencjał, ale jednocześnie
stanowi do bólu szczere studium mieszkańców i systemu, w którym
przyszło im żyć
. Ta absurdalna karykatura moskwian –
urzędników, dyrektorów, pracowników Teatru Variété – jest tak
nieprawdopodobna, że aż prawdziwa. I chociaż cenię też kreację
postaci, umiejętność łączenia wątków fantastycznych z
realizmem oraz oczywiście burzliwe losy Mistrza i jego ukochanej, to
jednak miasto jest powodem, dla którego powracam do tej powieści
raz za razem. 


[KASIA]
Rzadko czytam dwa razy tę samą książkę. Jestem ciekawa świata literatury, dlatego czytam dużo i często i z tego powodu książki raz przeczytane odstawiam na półkę. Jest tylko kilka lektur, które przeczytałam więcej niż jeden raz. Uwielbiam „Balladynę” Juliusza Słowackiego – właściwie to fragmentami znam ją na pamięć! Dwa lub trzy razy czytałam „Zbrodnię i karę” Fiodora Dostojewskiego, kilka razy sięgałam po czytania zawarte w Piśmie Świętym. Jest jeszcze „Mały Książę” A. de Saint-Exupery’ego, przeczytany przeze mnie trzy lub więcej razy, i to właśnie na tej lekturze chciałam się skupić.
Nie oszukujmy się, „Mały Książę” nie jest uznawany za arcydzieło, choć przyjmuje się ją za jedną z najważniejszych książek XX wieku. Krytycy zarzucali książce to, co we współczesnej literaturze zarzuca się twórczości Paolo Coehlo. Ja jednak uważam, że stawienie obu pisarzy w jednym szeregu jest deprecjonujące dla francuskiego pilota, dla „Małego Księcia” również. Moim zdaniem, to bardzo mądra i świetnie napisana książka. Pewnie też nie będę oryginalna mówiąc, że jest ważna w moim życiu.

Po pierwsze, poznałam ją w momencie, gdy przestawałam być dziewczynką, a stawałam się nastolatką i odkrywałam wiele tajemnic, jakie skrywał przede mną świat. Po drugie, dopiero ta książka uświadomiła mi siłę i magię słów. Zobaczyłam prozę poetycką – gatunek wcześniej mi nie znany… Po trzecie, znalazłam piękne w swej prostocie odpowiedzi na pytania, które błąkały się po mojej głowie: o miłość, przyjaźń i sens życia. Te odpowiedzi to słynne sentencje: „Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”, „Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś” czy „Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”.
„Mały Książę” nie nudzi mi się z wiekiem. Ponad rok temu razem z dziećmi siedziałam w sali kinowej z wypiekami na twarzy oglądając film na podstawie dzieła Exupery’ego. Wzruszyłam się tak samo, jak lata temu, gdy po raz pierwszy sięgnęłam do książki. Mamy w domu dwa egzemplarze „Małego Księcia”, a kilka podarowałam bliskim w prezencie, żeby je mieli przy sobie. Bo „Mały Książę” jest dobry na wszystko.
[JANKA]
Książka, z którą
przyjaźnię się już dziesięć lat. Pierwszy raz czytałam ją na
wyjeździe konferencyjnym we Włoszech. Zobaczyłam u kolegi i mu
zabrałam 🙂 Zachwyciłam się od pierwszych stron. Pamiętam do dziś
jak siedzę na tarasie, jest ok 30 stopni ciepła, w oddali majaczą
Dolomity, a ja drżę z zimna, bo w Paryżu pada śnieg.
„Po prostu razem”
Anny Gavaldy
to książka pokochana od pierwszego czytania. Dlaczego?
Też się zastanawiam. Może dla tego, że jest taka zwykła, prosta,
serdeczna? Może dlatego, że bohaterowie są tak wyraziści?
Historia zaczyna się od
tego, że Paulette znowu traci przytomność, Camille idzie do
lekarza, potem…mdleje. Na początku trudno się domyślić, która
z nich będzie główną bohaterką powieści, a wymyślić, że
kiedyś się zaprzyjaźnią? Jeszcze trudniej. Uda się to dzięki
Franckowi, wnukowi jednej z nich – oczywiście przez zupełny zbieg
okoliczności. Franck jest kucharzem, pozuje na łobuza, ale tak
naprawdę… Do pełnej obsady brak już tylko Philou – zubożałego
arystokraty, zdecydowanie oderwanego od rzeczywistości.
[źródło]
I tak mamy: starszą
panią, młodszą artystkę, kucharza i szlachetnie urodzonego
idealistę. Każdy oryginalny, indywidualista, z każdą z postaci
chciałabym się zaprzyjaźnić. Chętnie bym ich wszystkich
przytuliła i adoptowała :D, bez względu na wiek. Chociaż
najbliżej mi chyba z Philibertem, podobnie jak on naiwnie wierzę w
szczerość, uczciwość i nie do końca wiem o co chodzi we
współczesnym świecie 😛
Jeśli macie ochotę na
drżenie z zimna na poddaszu, na piknik na rodowej zastawie, albo
przejażdżkę po mieście w sklepowym wózku – a voila! Ensemble
C`est Tout!
PS. Film mi się nie
podobał, Audrey Tautou zbyt ameliowata była jak dla mnie.
Jak widzicie dziewczyny wybrały bardzo różnorodne pozycje.  Jeśli chodzi o „Mistrza…” to oczywiście kiedyś tam czytałam – i nawet pamiętam, że bardzo mi się podobał, więc chyba pora sobie przypomnieć. „Mały Książe”  też jest u mnie na liście przeczytanych książek, ale szczerze powiedziawszy średnio przypadł mi do gustu (wtedy) – może czas sprawdzić, czy jako osoba dorosła podejdę do jego lektury inaczej. Ostatniej pozycji niestety nie kojarzę wcale – więc wędruje do (coraz obszerniejszego) dokumentu z książkami „do przeczytania”.
Szczerze powiedziawszy – ja uwielbiam wracać do książek, które mnie zachwyciły lub czymś ujęły – stąd też pomysł na taki temat wpisu. Mogłabym wymieniać i wymieniać. Są to zarówno niektóre dzieła Kinga, Roberts/Robb czy Sandemo – jak i pozycje typowo młodzieżowe jak np. „Mała księżniczka” czy serie o Tomku Wilmowskim czy Panu Samochodziku 😉 
Oczywiście – razem z dziewczynami jesteśmy bardzo ciekawe, co sądzicie o przedstawionych przez nie pozycjach. No i czy macie takie swoje PRZE-czytane książki? 
0 0 votes
Article Rating

Nawigacja wpisu

Książka: „Nie chciałaś wiedzieć‟ Jean Hanff Korelitz
Akcja REAKTYWACJA

About Author

Aggi
Książkoholiczka od urodzenia, z głową pełna pomysłów i słomianym zapałem w pakiecie ;) Ale czytanie i pisanie to moje największe pasje, którym jestem wierna od zawsze - i mam nadzieję, że się to nigdy nie zmieni! Co czytam? Wszystko! Od ckliwych romansideł, poprzez obyczajówki i krwawe kryminały, na książkach psychologicznych, fantastyce i horrorach kończąc. Bardzo lubię tematykę kosmetyczną, ale również wszelkiego rodzaju DIY i urządzanie wnętrz: kocham zamęt związany ze zmianami w domu, i zawsze znajdę coś do poprawy :D

Related Posts

  • nie tylko bestsellery zmiany

    Zmiany, zmiany

    07 maja, 2022
  • Ostra jazda

    „Ostra jazda”
    R. Ćwirlej

    12 października, 2019
  • szczęście dla zuchwałych

    „Szczęście dla zuchwałych”
    P. Hülsmann

    30 września, 2019
  • Winne miasto

    „Winne miasto”
    Z. Mąkosa

    23 września, 2019
  • „Jezioro ciszy”
    A. Bishop

    16 września, 2019
  • freddie mercury biografia

    „Freddie Mercury – biografia legendy”
    Lesley-Ann Jones

    24 sierpnia, 2019
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
20 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Radosna Chata
Radosna Chata
6 lat temu

Świetny pomysł i naprawdę ciekawie się zapowiada 😀

0
Odpowiedz
Bookendorfina Izabela Pycio
Bookendorfina Izabela Pycio
6 lat temu

Bardzo pomysłowa akcja, kolejna , która w sympatyczny sposób popularyzuje czytanie książek. 🙂 Często wracam do książek, które mnie zachwyciły, ale także do tych, którym chcę dać drugą szansę, bo wcześniej nie potrafiłam nawiązać z nimi odpowiedniej relacji. 🙂

0
Odpowiedz
Marzenie Literackie
Marzenie Literackie
6 lat temu

Lubię tego typu akcje! Świetna sprawa, lubię czytać wypowiedzi innych blogerek 🙂

0
Odpowiedz
Martyna Wieczorek
Martyna Wieczorek
6 lat temu

Mały Książę to bardzo, bardzo mądra książka, każde dziecko powinno ją przeczytać, ponieważ jest pełne życiowych prawd 🙂

0
Odpowiedz
Katarzyna Grzebyk
Katarzyna Grzebyk
6 lat temu

Czytałam i "Mistrza…" i "Po prostu razem". Kupiłam tę książkę wiele lat temu i mam u siebie:-) ale ekranizacji nie oglądałam…

0
Odpowiedz
Sisters92
Sisters92
6 lat temu

Pierwsze dwie oczywiście znamy, trzecia była do tej pory dla nas zupełną tajemnicą. Może kiedyś uda nam się także z nią zapoznać 🙂

0
Odpowiedz
Matka Puchatka
Matka Puchatka
6 lat temu

Nie czytałam ostatniej książki, nawet o niej nie słyszałam 🙂

U mnie też byłby to "Mały Książę" – egzemplarz jest już mocno, ale nadal cieszy 🙂

0
Odpowiedz
Agnieszka Banasik
Agnieszka Banasik
6 lat temu

Z przedstawionych propozycji miałam okazję prze-czytać tylko Małego Księcia. Chyba z 3 razy. Za każdym razem odkrywam w nim coś nowego.
W moim przypadku zdecydowanie prze-czytaną książką, a w zasadzie książkami jest cała seria z Anią z Zielonego Wzgórza. Wielokrotnie do tych książek powracałam. Lubię przenosić się do świata rudowłosej Ani.

0
Odpowiedz
Katarzyna Berska
Katarzyna Berska
6 lat temu

Dziewczyny! Bardzo ciekawy tekst. Nad tematem można byłoby długo dyskutować. Dla mnie prze-czytana książka to "Dzikuska" Ireny Zarzyckiej – mogę wracać do niej codziennie (jest już tak długo ze mną, że papier pożókł i strony wypadają) Sama nie wiem co bardziej mnie fascynuje, język utworu czy treść. Myślę, że po prostu takich książek już nie ma…

Z Waszych propozycji znam "Mistrza i Małgorzatę" – omawialiśmy na studiach i od początku mnie zainteresowała. Chciałabym kiedyś pojechać do Rosji. "Mały Książę" to klasyka, pełna ważnych treści i przesłań. Co do ostatniego utworu – kiedyś oglądałam film, ale lektury nie czytałam. Myślę, że warto po nią sięgnąć.

0
Odpowiedz
Z naciskiem na szczęście
Z naciskiem na szczęście
6 lat temu

Dziewczyny spisałyście się ! Post rewelacyjny!
Jeżeli chodzi o prze-czytane książki jakie tutaj zostały zaserwowane to czytałam tylko Małego Księcia. Kiedy byłam mała nie do końca rozumiałam znaczenia tej książki, jednak kiedy po jakimś czasie do niej wróciłam było zupełnie inaczej.
Co do Mistrza i Małgorzaty zawsze chciałam to przeczytać, ale jakoś nigdy nie było mi dane. Wiele osób twierdzi, że to naprawdę wartościowa książka.
Pozdrawiam :*

0
Odpowiedz
Tagi: Aggi, czytajznami, książka, wpis gościnny

Szukajka:

Niekulturalnie NTB

  • SPOŁECZEŃSTWO
  • DOM
  • TECHNOLOGIA
  • URODA
  • ZDROWIE

Facebook

Nie tylko bestsellery

Zapisz się!

Bądź na bieżąco :)

Dzięki!

Bądź na bieżąco :)

Zapisz się do newslettera, a będziesz otrzymywać wiadomości o nowych wpisach, a także różne niespodzianki ;) 



ZAKUPY:

Ceneo.pl

Archiwa

Kategorie

Tagi

3 (11) 4 (37) 5 (76) Aggi (84) Albatros (5) Alek Rogoziński (6) Amber (4) biografia (9) Czarna Owca (5) Czarny Piątek (4) Czwarta Strona (4) fantastyka (8) fantasy (18) film (14) historyczne (7) horror (5) Initium (15) junior (15) Kasia (22) kobiece (6) komedia (5) kryminał (40) książka (39) ludzie (6) Michał (8) muzyka (4) Nora Roberts (4) NovaeRes (5) obyczajowa (4) obyczajowe (26) opowiadania (4) Pati (35) przygodowe (5) recenzja (8) Richard Schwartz (4) romans (16) różne (4) Sebastian (6) sensacja (8) serial (5) SQN (4) thriller (16) W.A.B. (4) wywiad (4) Świat Książki (4)

ZAPOZNAJ SIĘ

PP & Cookies
promujbloga.pl
zBLOGowani.pl

nietylkobestsellery

𝕒𝕘𝕘𝕚 - nie tylko #książki 😋
#kawa to moje paliwo ⛽, a coś dawno jej tutaj n #kawa to moje paliwo ⛽, a coś dawno jej tutaj nie było. U mnie to zazwyczaj #cafedor z @biedronka
Dzisiaj przyda się jeszcze bardziej niż zazwyczaj!
#zmiany wszędzie 🤯
.
#coffeetime #butcoffeefirst #kawoholik #kaffee #café #coffegram #relaxtime #relaks #drink #morgen #bookstagrampl
Mimo wczorajszego chłodu i deszczu - #dunajec nad Mimo wczorajszego chłodu i deszczu - #dunajec nadal czysty i ciepły. #słonko dziś fajnie grzeje, więc #opalanie rulez 😁
Dziś bez #książki, tylko #muzyka nam towarzyszy! I obowiązko już #ognisko i pieczone na nim kiełbaski 😍
.
Ty jak spędzasz #weekend?
.
#bookstagrampl #music #sunglasses #sunday #sonntag #niedziela #odpoczynek #relaks #relaxtime #kamyki #plaża #beachvibes #książkoholik #okulary
Uwielbiam #książki, w których zebrano różne # Uwielbiam #książki, w których zebrano różne #ciekawostki 😊
Na razie #czytam coś innego, ale #zaradnik od @wydawnictwoczarnaowca jest następny w kolejce!
.
A Ty co dziś czytasz?
.
#bookstagrampl #zdjęciedlaksiążki #bookphoto #bookcommunity #booklovers #książkanadziś #polkiczytają #kochamksiążki #kochamczytać #książkoholik #lubięczytać #ad #współpraca
#bettertogether . @futrzakns #together #razemnajle #bettertogether
.
@futrzakns #together #razemnajlepiej #bookstagrampl #polskajestpiekna #dunajec #rzeka #river #spacerek #opalanie #razem #with💜
Co prawda #osiedlerzniw czytałam zaraz po premier Co prawda #osiedlerzniw czytałam zaraz po premierze, ale wczoraj nad rzeką towarzyszył mi #audiobook
Cudownie jest wrócić do tej #książki od @remigiuszmroz - ten #klimat, te #nuty, na których się wychowałam, i które odpalam do dziś 😍
.
#haipehaope #kryminał #książkoholik #zdjęciedlaksiążki #bookstagrampl #bookworms #kochamksiążki #kochamczytać #lubięczytać #buchblogger #bookblog #czytam #lesen #buchen #readingtime #relaxtime  #sunbathıng #lazyday
#CzarnyvelMiś 💔 #CzarnyvelMiś 💔
Rok temu straciłam kawałek serca. Tęsknię Misi Rok temu straciłam kawałek serca.
Tęsknię Misiu 💔😰😭
.
#catstagram #catsofinstagram #koty #koteł #kot #kotek #kitty #CzarnyvelMiś #rocznica #tulaski #żółwik #mylove
Chociaż króluje u mnie #bookstagrampl, to dodaję na profilu też inne fotki. Mój #ulubiony_fotowtorek to chyba #makro - UWIELBIAM #rośliny w zbliżeniu 😍
.
#macro #naturephotos #natura #nature #poland #relaks #relaxtime #spacer #spazieren #spaziergang #wiosna #spring #frühling #dziewczynykfs #instawtorek #kfs #fotowtorek
#koty uwielbiam, obecnie mam trzy! I gdyby nie dom #koty uwielbiam, obecnie mam trzy! I gdyby nie domownicy (i ograniczony budżet xd), to na pewno byłoby ich więcej!
.
A jak #książka to tylko #ebook. Papier kupuję od święta, tylko ulubieńców!
.
#bookstagrampl #książki #zdjęciedlaksiążki #książkoholik #kochamczytać #książkowelove #igpoland #instabooks #igread #jestem37 #22minuty #czytaniejestfajne #czytambolubię #lubięczytać
Jeśli właśnie nie piję kawy, to pewnie robię Jeśli właśnie nie piję kawy, to pewnie robię zdjęcia! 😅 Nie wiem, czy wychodzą ok, ale lubię sam proces ich powstawania. Podobnie jest z wszelkimi #diy, #art, etc.
.
Robię, bo lubię, a nie dlatego, że mi wychodzi 🤣😂. Ze śpiewaniem mam tak samo, sorry 😜
.
#photos #makemehappy #artstagram #artstation #draw #fotografiamobilna #fotowtorek_kfs #rośliny #flowers #flowerpower #naturephotos #natura #nature #poland #relaks
Dzień jak co dzień, czyli #kawa najchętniej w k Dzień jak co dzień, czyli #kawa najchętniej w kroplówce 🤣
Na Ig pojawiła się fajna opcja, więc pora uporządkować trochę profil 😉
.
Jestem Aggi i jestem nałogowcem 🤣 Piję kawę w każdych ilościach, skoro serducho się buntuje, to dopajam się bezkofeinową - po prostu KOCHAM smak kawy, i brak kofeiny nie robi mi różnicy!
.
Rocznik 88, #kociara, #bookaholic - #bookstagrampl to moje środowisko naturalne, choć okresowo z czytaniem bywa gorzej 🙄
.
#coffeetime #butcoffeefirst #kawoholik #kaffee #trinken #drink #ilovecoffee #kawosz #kawowy_hasztag #goodmorning #café #coffegram #coffee #blondegirl #colorhair #colorful#greeneyes
#wieczór z...? A u Ciebie co obecnie na tapecie? #wieczór z...?
A u Ciebie co obecnie na tapecie?
.
@pocketbook_pl #bookstagrampl #zdjęciedlaksiążki #bookphoto #bookcommunity #bookworms #książkoholik #kochamksiążki #kochamczytać #książka #czytam #czytnik #ebook #lesen #buch #buchen #abend #evening
Dziś u @kobiecafotoszkola temat #las. Mimo że ma Dziś u @kobiecafotoszkola temat #las. Mimo że mam pod nosem, to rzadko odwiedzam, więc odkopałam kilka starych zdjęć.
.
#las_fotowtorek #kobiecafotoszkoła #kfs #dziewczynykfs #nowysącz #starysącz #forest #pieniny #dunajec #rzeka #river #fluss #wald #mountain #góry #views #przygoda #natura #nature #poland #relaks #relaxtime #pejzaż #mobilephoto #mobilephotograpy #mobileshots #polska
#lazyday, dziś była już #maseczka, #kinesiotape #lazyday, dziś była już #maseczka, #kinesiotape, jeszcze planuję na później #joga z @joga.zelazo 😁

Aaa, i jeszcze znajdzie się czas na #herbatka z #przyjaciółka 😃
.
Dziś dzień pełen wrażeń, i ładowanie baterii przed nowym tygodniem!
.
#bookstagrampl #książki #zdjęciedlaksiążki #książkoholik #kochamczytać #kochamksiążki #polkiczytają #czytam #książkoholik #czytambolubię #książka #czytamwiecjestem #polkiczytają
Odkąd przesiadłam się na #czytnik to praktyczni Odkąd przesiadłam się na #czytnik to praktycznie nie kupuję książek. Większość nowości u mnie to zasługa @wydawnictwoczarnaowca 🥰
.
Jakie #wydawnictwo króluje u Ciebie?
.
#ad #współpraca #książka #książki #książkoholik #bookstagrampl #lubięczytać #zdjęciedlaksiążki #igczyta #instaksiążka #booklovers #bookaholics #czytam #bookcommunity #booklovers #książkanadziś
#with💜 . #kwiatki #flowers #wiosna #flowerpower #with💜
.
#kwiatki #flowers #wiosna #flowerpower #róże #róża #roses #rosé #bookstagrampl #książkoholik
#dzieńdobry 💜 Jaką macie pogodę? U mnie zapo #dzieńdobry 💜
Jaką macie pogodę? U mnie zapowiada się #słońce, byle wytrwało do wieczora!
.
@dywanomat @wydawnictwoczarnaowca #współpraca #bookstagrampl #zdjęciedlaksiążki #bookphoto #bookcommunity #bookworms #książkoholik #kochamksiążki #kochamczytać #książka #lubięczytać #czytam #kryminał
#weekend powoli się kończy, u mnie dziś chyba g #weekend powoli się kończy, u mnie dziś chyba głównie #odpoczynek, cały tydzień był mega intensywny.

Co czytacie przy niedzieli?
.
#zdjęciedlaksiążki #bookphoto #bookstagrampl #bookworms #kochamksiążki #kochamczytać #lubięczytać #buchblogger #bookblog #czytam #lesen #buchen #czytam #książkoholik #książki #książka
#nowości od @wydawnictwoczarnaowca na mnie czekaj #nowości od @wydawnictwoczarnaowca na mnie czekają, ale czasu wciąż brak. Żyćko się dzieje - jak na razie głównie na plus, i oby tak dalej 💪
.
@dywanomat #rosenfield #ad #współpraca #książki #książkoholik #bookphoto #bookcommunity #mobilephoto #bookstagrampl #bookish #bookadict #czytambolubię #gavranyczytają #lubięczytać #igczyta #instaksiążka #książkowelove #
Stara #lampa , szare ściany - odchodzą w niepami Stara #lampa , szare ściany - odchodzą w niepamięć. #remont trwa, nie mam czasu ani siły na nic
.
#bookstagrampl #książkoholik #kochamczytać #kochamksiążki #wnętrze #malowanie #idzienowe
Load More... Follow on Instagram
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się powielania grafik i treści (również we fragmentach) bez uprzedniego kontaktu z właścicielem strony.
wpDiscuz
Zapoznaj się, nim przejdziesz dalej! Polityka Prywatności oraz "Cookies"

PP & Cookies