Cześć Wam!
Jako że zima w pełni, czytanie wydaje się być najdoskonalszą rozrywką. Chociaż po zastanowieniu stwierdzam, że pora roku nie ma tu nic do rzeczy.
Autor: Luiza Dobrzyńska
Tytuł: „Dzieci planety Ziemia”
Gatunek: S-f
Wydawnictwo: Białe pióro
O czym jest książka?
„Po dwudziestu dwóch miesiącach podróży i wielu dramatycznych
przejściach pięć ziemskich statków dotarło na planetę Patris, krążącą
wokół mikrogwiazdy Jewel.”
przejściach pięć ziemskich statków dotarło na planetę Patris, krążącą
wokół mikrogwiazdy Jewel.”
Moje wrażenia: p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-family: „Liberation Serif”, „Times New Roman”, serif; font-size: 12pt; }p.cjk { font-family: „Droid Sans Fallback”; font-size: 12pt; }p.ctl { font-family: „FreeSans”; font-size: 12pt; }
„Dzieci planety Ziemia” to trzecia część większego projektu Luizy Dobrzyńskiej. Pierwszy tom nosi tytuł „Dusza”, drugi to „Kawalkada”. W przygotowaniu jest „Ziemski kwiat”, na który, po przeczytaniu trzech wydanych już tomów, czekam z niecierpliwością.
Luiza Dobrzyńska jest pisarką, która kreuje genialnych bohaterów. Genialnych w tym kontekście, że się ich po prostu lubi. Wchodzą czytelnikowi za skórę i tam zostają, a ich losy ciekawią tak bardzo, że nie można się oderwać, nawet jeśli jest głęboka noc i obiecało się sobie, że „jeszcze tylko jeden rozdział”.
Luiza pisze spokojnie, jej świat jest poukładany, jednocześnie jednak zagmatwany – jak w życiu. Widać, że autorka jest dobrym obserwatorem, ponieważ świetnie oddaje niuanse panujące między ludźmi i ich zachowania. To sprawia, że książka staje się pełna.
W tomie „Dzieci planety Ziemia” ekspedycja z Ziemi dociera w końcu do Patris. Zaczyna się powolne przystosowanie planety do kolonizacji. Pojawia się niewidzialny wróg, z którym poddani kapitana Kirka Willnera muszą walczyć, wykorzystując wszelkie możliwe środki… A to jeszcze nie koniec niespodzianek. Luiza zaskakuje na każdym kroku i podnosi napięcie do granic możliwości. Ostatnia scena bardzo mnie zaskoczyła – pozytywnie, i już nie mogę się doczekać kolejnych części.
Luiza nie zawahała się także zabijać, co świadczy o jej dojrzałości pisarskiej. Nie każdy bowiem jest w stanie tak pokierować fabułą, by zamordować kogoś, o kim wie się, że jest lubiany przez odbiorców. Żeby podkręcić atmosferę powiem, że nie jest to jedna osoba…!
Mimo że niezamierzenie, czuć w tym tekście ducha Star Treka, którego zarówno ja, jak i Luiza uwielbiamy. Nie wiem, czy to za sprawą androidów, czy tematu powieści, wiem natomiast, że jest to ogromny plus. Wielbicieli kosmicznych wypraw i kolonizacji nieznanych planet ta książka nie zawiedzie.
Na temat korekty, przeprowadzonej (podobno) przez wydawnictwo Białe Pióro niewiele powiem, ponieważ nie warto nawet o tym wspominać. Ktoś wykonał kawał złej roboty, co znacznie szkodzi autorce. Jednak dla tych, którym nie przeszkadzają błędy, podróż z „Dziećmi planety Ziemia” może okazać się satysfakcjonującą przygodą.
Ta i inne książki autorki do kupienia tutaj:
var widgetParams = „{ 'Id’:’3ca02bfa-de36-4118-b53f-d815b8f1622a’,’AffId’:’11419′}”; var params=encodeURIComponent(JSON.stringify(widgetParams)); var link = 'https://weben1.com/ElasticWidget2/Generate?query=’+params; var iframe = document.createElement(’iframe’); iframe.frameBorder=0; iframe.width = „100%”; iframe.height=”205px”; iframe.id=”webe”; iframe.setAttribute(„src”, link); document.getElementById(„webewidget”).appendChild(iframe);