Hej!
Czasami mam wrażenie, że szkoda czasu na niektóre książki. Czy ta okazała się właśnie taka? Przekonajcie się.
Autor: Przemysław Borkowski
Tytuł: Hotel zaświat
Gatunek: thriller, kryminał
Wydawnictwo: Oficynka
Liczba stron: 312
O czym jest książka?
W sumie… to nie wiem. Naprawdę. Książka nie wzbudziła we mnie żadnych emocji, a porównanie jej do książek Kinga to duże przegięcie.
Moje wrażenia:
Przemysław Borkowski znany jest jako
członek Kabaretu Moralnego Niepokoju. Jego felietony możemy
czytywać na stronie Onet.pl i w miesięczniku „Kariera”. W swoim
dorobku literackim ma już powieść „Gra w pochowanego” oraz
zbiór opowiadań „Opowieści Central Parku”.
członek Kabaretu Moralnego Niepokoju. Jego felietony możemy
czytywać na stronie Onet.pl i w miesięczniku „Kariera”. W swoim
dorobku literackim ma już powieść „Gra w pochowanego” oraz
zbiór opowiadań „Opowieści Central Parku”.
Na końcu książki możemy przeczytać
opinię Piotra Bałtroczyka: „Nie czytaj tej książki nocą,
wieczorem, w samotności, w domu na odludziu, jeśli pracujesz w TVP,
to nie czytaj. Lśnienie sobie obejrzyj, szybciej zaśniesz.
Polecam!”. Nie powiem, kierowałam się tą opinią, gdy sięgałam
po „Hotel Zaświat”. Porównując tę pozycję do książki
Stephena Kinga, Piotr Bałtroczyk rozbudził moją wyobraźnie i
zwiększył oczekiwania. Przecież horrory Kinga, mojego ulubionego
autora, to nie byle co! Jakże się zawiodłam. Nie wiem, czy to moje
oczekiwania były zbyt wygórowane, czy książka nie jest po prostu
w moim typie.
opinię Piotra Bałtroczyka: „Nie czytaj tej książki nocą,
wieczorem, w samotności, w domu na odludziu, jeśli pracujesz w TVP,
to nie czytaj. Lśnienie sobie obejrzyj, szybciej zaśniesz.
Polecam!”. Nie powiem, kierowałam się tą opinią, gdy sięgałam
po „Hotel Zaświat”. Porównując tę pozycję do książki
Stephena Kinga, Piotr Bałtroczyk rozbudził moją wyobraźnie i
zwiększył oczekiwania. Przecież horrory Kinga, mojego ulubionego
autora, to nie byle co! Jakże się zawiodłam. Nie wiem, czy to moje
oczekiwania były zbyt wygórowane, czy książka nie jest po prostu
w moim typie.
Krzysztof wraca po wielu latach w rodzinne strony, by sprzedać dom, w którym się wychował. Z pozoru
sentymentalna podróż okazuje się przygodą życia. Malująca się
tajemnica, odkrywanie w dziwnych miejscach różnych części ciała,
przeplatające się ze sobą historie. Niektóre zupełnie
niezrozumiałe, jak na przykład rękopis policjanta Kota o zabójczym
karpiu, czy opowiadanie bohatera o człowieku, który żył w stale
zmniejszającej się klatce. Oderwane od kontekstu teksty, które,
miałam wrażenie, miały tylko zapełnić miejsce i rozszerzyć
tekst o kolejne parę stron.
sentymentalna podróż okazuje się przygodą życia. Malująca się
tajemnica, odkrywanie w dziwnych miejscach różnych części ciała,
przeplatające się ze sobą historie. Niektóre zupełnie
niezrozumiałe, jak na przykład rękopis policjanta Kota o zabójczym
karpiu, czy opowiadanie bohatera o człowieku, który żył w stale
zmniejszającej się klatce. Oderwane od kontekstu teksty, które,
miałam wrażenie, miały tylko zapełnić miejsce i rozszerzyć
tekst o kolejne parę stron.
Co prawda „Hotel Zaświat” napisany
jest poprawnie. Akcja toczy się sprawnie, są dialogi, jakieś
ciekawe historie, nowi ludzie, tajemnica i dość ciekawe, chociaż
mało zaskakujące zakończenie. Nie można się tak naprawdę do
niczego przyczepić. Brakuje mi jednak „tego czegoś”. Książkę
czyta się lekko, język jest przystępny, a jednak wszystko to jest
takie… płaskie. Nie ma w tym głębi, nie ma nagromadzenia emocji.
Jest to po prostu poprawna książka, którą na pewno zainteresują
się ludzie lubiący tajemnicę i ciekawą historię. Daleko jej
jednak do jakiejkolwiek powieści Stephena Kinga.
jest poprawnie. Akcja toczy się sprawnie, są dialogi, jakieś
ciekawe historie, nowi ludzie, tajemnica i dość ciekawe, chociaż
mało zaskakujące zakończenie. Nie można się tak naprawdę do
niczego przyczepić. Brakuje mi jednak „tego czegoś”. Książkę
czyta się lekko, język jest przystępny, a jednak wszystko to jest
takie… płaskie. Nie ma w tym głębi, nie ma nagromadzenia emocji.
Jest to po prostu poprawna książka, którą na pewno zainteresują
się ludzie lubiący tajemnicę i ciekawą historię. Daleko jej
jednak do jakiejkolwiek powieści Stephena Kinga.
Mam mieszane uczucie, bo nie chciałabym
nikogo zrazić do tej pozycji. Historia naprawdę jest fajna, chociaż
nie przerażająca. Dla każdego, kto nie ma bardzo wielkich wymagań
i nie lubi się zbytnio bać, jest to opowieść na poziomie. Nie
przestraszy się zbytnio, ale będzie mieć frajdę z domyślania
się, jaką tajemnicę kryje „Hotel Zaświat”.
nikogo zrazić do tej pozycji. Historia naprawdę jest fajna, chociaż
nie przerażająca. Dla każdego, kto nie ma bardzo wielkich wymagań
i nie lubi się zbytnio bać, jest to opowieść na poziomie. Nie
przestraszy się zbytnio, ale będzie mieć frajdę z domyślania
się, jaką tajemnicę kryje „Hotel Zaświat”.
Ocena:
Książki autora kupicie np. tu:
var widgetParams = „{ 'Id’:’c153ac8a-df63-4e5c-af82-11846241c460′,’AffId’:’11419′}”; var params=encodeURIComponent(JSON.stringify(widgetParams)); var link = 'https://weben1.com/ElasticWidget2/Generate?query=’+params; var iframe = document.createElement(’iframe’); iframe.frameBorder=0; iframe.width = „100%”; iframe.height=”205px”; iframe.id=”webe”; iframe.setAttribute(„src”, link); document.getElementById(„webewidget”).appendChild(iframe);