piękni.
Nie z wyglądu.
Nie w tym, co mówią.
W tym, kim są.
O czym jest książka?
„Posłaniec” to opowieść o zwykłym,
szarym człowieku. Ed Kennedy jest taksówkarzem, pechowcem w miłości. Prowadzi
raczej przeciętne życie. Mieszka na przedmieściach u rozpadającej się ruderze,
gdzie jego jedynym przyjacielem jest stary pies, z którym Ed dzieli się poranną
kawą. Młody mężczyzna podkochuje się skrycie w koleżance Audrey. I o ile jego całe
dotychczasowe życie to rutyna i absolutny brak perspektyw na lepsze życie, o tyle
przypadkowe powstrzymanie napadu na bank zmienia wszystko. Niespodziewanie
życie Eda wkracza na nowe tory.
Zupełnie niespodziewanie młodemu
mężczyźnie żyjącemu do tej pory w swoistej stagnacji, przychodzi odegrać nową
rolę. Karty zostają rozdane, a kiedy pojawia się pierwszy As, Ed zostaje
Posłańcem.
Nie pytając Eda o zdanie, tajemniczy
nieznajomy poddaje go próbie i wręcz zmusza do przyjęcia nowej roli. Ed staje się
wybrańcem, który ratuje najbardziej potrzebujących ludzi wybieranych przez tajemniczego
nieznajomego, który podrzuca mu coraz to nowe karty, tym samym rozpoczynając
kolejną misję. Kim jest nieznajomy rozdający karty? Czy Edowi uda się wykonać wszystkie
misje i jak wpłynął one na jego przyszłe życie?
Moje wrażenia:
Muszę przyznać szczerze, że po przeczytaniu pierwszej powieści Zusaka („Złodziejka książek”) „Posłańca” portaktowałam, jako pewnik. Na początku pojawił się jednak ogromny zawód. Pierwsze kilkanaście stron ciągnęło się jak flaki z olejem i już miałam „dać sobie siana”, kiedy akcja raptownie przyspieszyła i zaskoczyła mnie tak bardzo, że nie mogłam się od „Posłańca” oderwać.
ostateczni udowodnił, że jego książki są nie banalne. Przeciętny młody
człowiek, powiedziałabym życiowy nieudacznik, żyjący w stagnacji wręcz
dobijającej czytelnika, przez przypadek udaremnia napad na bank. W pierwszym
momencie pomyślałam sobie: „Serio??? Co to ma być???”. I nagle zwrot akcji! Życiowy
fajtłapa otrzymuje kartę As ( należy dodać, że karcianym graczem, jaki
zawodnikiem życiowym, jest przeciętnym) i uwikłany zostaje w pomoc ludziom z
marginesu społecznego. Kto za tym stoi? I dlaczego właśnie Ed otrzymał tajemną
misję?
ciekawsza, kiedy okazuje się, że dziewiętnastolatek nie otrzymuje ani jednej
wskazówki. Jest tylko karta, reszty domyślić się musi sam.
słabego początku. Zusak kolejny raz porusza ważne, życiowe tematy. Nie stroni
od pokazania nam ciemnej strony życia- skrajnej patologii, przemocy, brudu
życiowego. Zestawienie dobra i zła. Potrzeba dokonania wyboru i poświęcenia siebie,
aby ratować innych.