dziś parę słów o książce, którą przeczytałam kilka tygodni temu. Po paru dość ciężkich historiach skupiłam się na łatwej i przyjemnej lekturze, która nie męczy zanadto szarych komórek 😉 Opowieść lekko romantyczna, dość przewidywalna – ale doskonała by przy niej odpocząć po ciężkim dniu.
O czym jest książka?
Margarethe – Elisabeth nie lubi swojego pełnego imienia więc używa zdrobnienia Mageli. Prowadzi dość zwyczajne życie lekko wyobcowanej nastolatki. Poza przyjaciółką Rosanną raczej nie zadaje się z rówieśnikami, jej wielką pasją jest muzyka i gra na flecie. Jej uporządkowany świat zaczyna się zmieniać od nocy, gdy uciekając przed dwoma bandytami spotyka tajemniczego Erina. Do tego zaczyna przypuszczać, że trzej młodsi bracia i rodzice nie są jej prawdziwą rodziną. Jej senne marzenia okazują się rzeczywistością, a wkrótce będzie musiała zadecydować czy podjąć walkę o życie swojego nowego przyjaciela – w świecie, którego nie zna.
Moje wrażenia:
Książka z gatunku lekkich i przyjemnych, akcja jest mało rozbudowana, więc nie musimy przy czytaniu skupiać się na wielu aspektach. Generalnie fabuła dość ciekawa choć bardzo przewidywalna – spokojnie możemy przewidzieć kilka posunięć autorki do przodu. Opowieść jest skierowana raczej do starszej młodzieży, ale i dorosłym może się spodobać. Przyznam się, że wypożyczyłam ją z powodu ładnej okładki, choć i urywek na niej zachęcił mnie do podjęcia decyzji. Nie żałuje – spędziłam mile kilka godzin, choć nie jest to książka dla wymagającego czytelnika.
Ocena:
(function() {
var bbtag = document.createElement(„script”);
bbtag.type = „text/javascript”;
bbtag.async = true;
bbtag.src = „https://buybox.click/1001/buybox.js?number[]=9788363579111”;
document.getElementsByTagName(„head”)[0].appendChild(bbtag);
})();
Szkoda, że recenzja taka króciutka, nie mniej jednak nie ciągnie mnie do tej książki, nawet pomimo ładniutkiej okładki ;).Chyba mam przesyt elfów i innych wilkołaków, za dużo ich teraz na rynku się panoszy. Przydałaby się jakaś dobra, nieschematyczna historia.
Pozdrawiam!
https://doinnego.blogspot.com/
Ostatnio czytam te książki dla młodzieży i denerwuje mnie przewidywalność zachowań bohaterów i sytuacji. Przecież młodzież nie jest taka głupia i nie trzeba podsuwać im gotowców 🙂 No, ale może nie mam racji. Ta książka zainteresowała mnie swoją okładką 🙂 Piękna! <3