• KSIĄŻKA
    • LEKKO
      • obyczajowe
      • romans
      • kobieco
      • erotyk
    • CIEŻKO
      • kryminał
      • thriller
      • psychologiczne
    • INNE
      • fantasy
      • junior
      • sci-fi
  • OGLĄDAMY
    • FILM
    • Serial
  • MUZYKA
  • Różności
    • GOŚCINNIE
    • Ludzie
  • NIEKULTURALNIE
    • TECHNOLOGIA
    • DOM
    • URODA
      • pielęgnacja
    • ZDROWIE
    • SPOŁECZEŃSTWO
  • O NAS
Nie tylko bestellery
  • KSIĄŻKA
    • LEKKO
      • obyczajowe
      • romans
      • kobieco
      • erotyk
    • CIEŻKO
      • kryminał
      • thriller
      • psychologiczne
    • INNE
      • fantasy
      • junior
      • sci-fi
  • OGLĄDAMY
    • FILM
    • Serial
  • MUZYKA
  • Różności
    • GOŚCINNIE
    • Ludzie
  • NIEKULTURALNIE
    • TECHNOLOGIA
    • DOM
    • URODA
      • pielęgnacja
    • ZDROWIE
    • SPOŁECZEŃSTWO
  • O NAS
14 października, 2017

Dzień Nauczyciela

UdostępnijTweetnij
Śledź poprzez email

Dzień Edukacji Narodowej

Początkowo nazwany Dniem Nauczyciela – później przemianowany na Dzień Edukacji Narodowej. Już prawie od pół wieku obchodzimy go właśnie dziś, 14 października, w rocznicę powstania KEN. Choć oficjalną nazwę tego święta zmieniono ponad 30 lat temu, to wciąż w funkcjonuje w naszych rozmowach jako Dzień Nauczyciela.
Nauczyciele bywają różni: niestety trafiają się tacy, których miejsce jest raczej zupełnie gdzie indziej, a pracę z dziećmi czy młodzieżą traktują wręcz jako karę, nie mają do nich podejścia, potrafią sprawić, że nawet ulubiony czy po prostu fajny przedmiot staje się tym znienawidzonym. Ale na szczęście są też tacy, których będziemy wspominać z przyjemnością i rozrzewnieniem do końca życia. I z racji dzisiejszego dnia: pominę milczeniem tych pierwszych, napiszę zaś o kimś, kto na zawsze pozostanie w moim sercu. Ostrzegam – będzie tasiemiec. Ale o pewnych ludziach łatwiej opowiedzieć przytaczając historyjki, niż tylko suche fakty mieszczące się w dwóch zdaniach.

Polonista

– oprócz nawyków wyniesionych z domu jest jedną z osób, które mają największy wpływ na naszą miłość do książek, i szeroko pojętej kultury. Dlatego – mimo, że miałam szczęście spotkać na swojej drodze kilku wspaniałych nauczycieli – to własnie o pewnym poloniście będzie dzisiejszy wpis.
Pan Mariusz początkowo uczył w jeszcze ośmioklasowej podstawówce, później trafił do nowo tworzonego gimnazjum (jestem jednym z pierwszych roczników, który po 6 klasie podstawówki trafił właśnie tam). Szczupły, mimo wciąż młodego wieku już lekko szpakowaty, z nieodłącznymi okularami. Był wymagający – ale nie na zasadzie, że wszyscy muszą umieć dokładnie tyle samo: zawsze brał pod uwagę możliwości i umiejętności konkretnego ucznia. Ja należałam do szczęśliwców, którzy nigdy się nie uczyli w domu: w zupełności wystarczało mi to, co wysłuchałam na lekcjach. Dlatego on, znając moje możliwości – ze śmiechem machnął ręką na moje lenistwo i zupełny brak notatek z zajęć. Jedynie czasem z humorem stwierdzał, że oszczędzam na zeszycie, bo miałam w nim jedynie same tematy zajęć i zadania domowe 😜
Wiecie, miałam w klasie paru „orzeszków”, których opanowanie i usadzenie na miejscu zazwyczaj graniczyło z cudem. Na lekcjach u P. Mariusza nie było tego problemu: tak, na palcach jednaj ręki mogę policzyć sytuacje, kiedy faktycznie huknął, by uspokoić towarzystwo. Ale zazwyczaj wystarczał fakt, że zaczynał mówić. Cichym, spokojnym głosem opowiadał tak, że każdy słuchał z zaciekawieniem i siedział jak mysz pod miotłą, by przypadkiem nie uronić słowa.
O jego podejściu do uczniów wiele mówi fakt, jak oni go traktowali, i to, jak on zachowywał się wobec nas.
Moje wiejskie gimnazjum było bardzo małe: początkowo dojeżdżali do nas jeszcze uczniowie z pobliskiej miejscowości, później zostaliśmy sami. Czyli 1, maksymalnie 2 klasy z rocznika; w niewielkim, zaledwie kilkusalowym budynku, położonym tuż obok dużego, wspólnego z podstawówką boiska.
W szkole chyba nie było osoby, która nie znałaby rozkładu lekcji naszego polonisty na pamięć – kiedy podjeżdżał swoim Unem lub rowerem pod budynek: już większość szkoły zbierała się przy drzwiach, by się z nim przywitać. Kiedy inni nauczyciele wykorzystywali długa przerwę na wypicie kawy: on często wskakiwał w sportowy strój, korki i brał udział w mini-meczu z chłopakami. Nie traktował nas jak bandy dzieciaków, z góry. Tak planował lekcje, że zawsze byliśmy z materiałem do przodu i zostawał nam czas na inne rzeczy. Czasem humorystyczne opowiastki, czasem poważniejsze rozmowy – nie tylko związane z językiem polskim, czy w ogóle szkołą.
To dzięki niemu ja, mimo miłości do książek wzbraniająca się przed poezją, poznałam cudowną twórczość Herberta. To dzięki niemu zakochaliśmy się w Katedrze Bagińskiego.
Takich drobiazgów, które sprawiały, że dał się lubić było mnóstwo. Jednak trzy historie zapamiętam na zawsze. Dwie pierwsze: być może razem ze mną uśmiechniecie się pod nosem 😉 Trzecia… trzecia to zarazem zakończenie tej historii.
W naszym gimnazjum jedna z sal była na parterze, tuż obok wejścia do niej był zamontowany grzejnik, przy którym zbieraliśmy się na przerwach i przed lekcjami – a zaraz nad nim wisiała gaśnica. Proszkowa gaśnica, która zabezpieczona była małym drucikiem: po jego wyciągnięciu było kilkanaście sekund, by zabezpieczyć ją z powrotem.
Tego dnia moja klasa zaczynała zajęcia godzinę czy dwie później, ale jak to zazwyczaj bywa zaczęliśmy się schodzić już kilkanaście minut wcześniej. Jedną z ulubionych zabaw części chłopaków było wyciąganie zabezpieczenia gaśnicy i jak najszybsze umieszczanie go na powrót. Był upalny dzień – już nie pamiętam, czy była to końcówka, czy też początek roku szkolnego – więc większość okien była otwarta na oścież. Chłopcy, jak zwykle, stali koło grzejnika i jeden z nich grzebał przy tej nieszczęsnej gaśnicy. Niestety, tym razem sztuczka nie wyszła: zabezpieczenie wypadło mu z rąk i potoczyło się gdzieś w kąt. Odbezpieczona gaśnica huknęła głośno, prawie, że za plecami naszego polonisty, którego biurko stało zaraz koło drzwi – przy okazji rozsiewając biały pył wszędzie. A Pan Mariusz? Zamiast zastanowić się: co się dzieje, jak zadbać o uczniów: jednym susem wyskoczył w panice przez otwarte okno na podwórko 😂
Jedne z zajęć również zapadły mi w pamięć, i wspominam je ze śmiechem. Zwyczajem na jego lekcjach było przygotowywanie jakiegoś tematu przez jednego z uczniów, i prowadzenie danych zajęć przez niego. Ja z koleżanką siedziałyśmy zazwyczaj w ostatniej ławce (jedynie na język polski właśnie przesiadałyśmy się do nie zajętej przez nikogo pierwszej ławki, tuż przy biurku nauczyciela). Tego dnia lekcję prowadziła jedna z koleżanek – Pan Mariusz „przesadził” kolegę siedzącego przede mną do innej ławki, a sam zajął jego miejsce: witając się na początku zajęć podaniem ręki: „Cześć, Mariusz jestem!”. Gdzieś w połowie lekcji, jak to często bywało, razem z koleżanką po cichutku zaczęłyśmy wyciągać z plecaka jakieś chipsy. Oczywiście byłyśmy święcie przekonane, że nikt nic nie usłyszał, dopóki on nie odwrócił się z szerokim uśmiechem: „A mi to działy nie dacie?”. Po czym bezceremonialnie wpakował rękę do torebki i pozbawił nas połowy opakowania, zażerając się przez kolejne pół lekcji na równi z nami 😋
A czy ktoś pamięta te stare, kanciaste krzesła? To pewnie kojarzycie, że za plecami osoby siedzącej zawsze zostawało troszkę wolnej przestrzeni. Ja radośnie korzystałam z tego faktu, notorycznie wyciągając nogi przed siebie i opierając stopy właśnie tam, na krześle kolegi. Tego dnia – zupełnie odruchowo – zrobiłam dokładnie to samo, zupełnie nie zwracając uwagi na fakt, że przecież dzisiaj siedzi tam Pan od polskiego. Nie, nawet czubkiem palca go nie dotknęłam 😁 Ale on nie omieszkał podejść do sprawy z humorem, przy okazji wprawiając w totalną konsternację dziewczynę prowadzącą lekcje. Zupełnie bez słowa podniósł do góry rękę, w geście przedszkolaka zgłaszającego się do odpowiedzi. Koleżanka zupełnie zgłupiała, spaliła cegłę, i dość długo ignorowała tę wyciągniętą rękę. Minęło 5, 10 minut, a jego ręka nadal w górze, nadal bez słowa – więc dziewczyna chcąc–nie chcąc musiała w końcu zapytać o co chodzi. „Proszę Pani, bo ona mnie kopie! Czy może Pani coś z tym zrobić?” 😅
Uczył mnie w pierwszej i drugiej klasie gimnazjum. W trzeciej – już nie. Zakończenie roku w drugiej klasie przebiegło jak zwykle, wakacje jak to wakacje. Tuż obok mnie mieszkały moje dwie rówieśniczki – co istotne w tej historii: jedna z nich jest córką nauczycielki, więc poprzez matkę nawet w wakacje wiedziała, co w sprawach szkolnych piszczy, czy szykują się jakieś zmiany itp. Dość długo byłyśmy praktycznie nierozłączną trójcą, ale tego lata – jak to nastolatki – pokłóciłyśmy się o jakąś bzdurę.
Większość wakacji spędzałyśmy więc razem z tą drugą koleżanką, przesiadując u siebie nawzajem całymi dniami, razem chodząc na spacery. Dosłownie kilkanaście dni przed tym dniem własnie na spacerze spotkałyśmy Pana Mariusza, gdy rowerkiem przemierzał okolicę. Był jak zawsze: uśmiechnięty, pogadany. Opowiadał o planach wakacyjnych, wyjeździe za granicę. Ten dzień był dniem moich urodzin, jak się chwile później okazało: najgorszych urodzin, jakie do tego pory przeżyłam. Razem z koleżanką wygrzewałyśmy się do słonka na jej podwórku i paplałyśmy o głupotach. Nagle ze zdziwieniem zauważyłyśmy, że idzie do nas „ta trzecia”. Nasze zaintrygowanie wzrosło, kiedy się zbliżyła i zobaczyłyśmy ją wyraźniej: niedowierzanie i smutek bijące z jej twarzy sprawiły, że od razu poczułyśmy, że coś się stało.
Tak… dzień wcześniej Pan Mariusz odszedł. Pożegnał się z nami, ze światem, zostawiając po sobie wiersz, wyryty na ciemnoszarym granicie jego nagrobka:

Przyszedł po niego we mgle,
znad wielkiej rzeki.
Miał migdałowe oczy, błękitną melodię głosu,
tę z przed tysięcy lat.
Spotkali się na łące jego dzieciństwa,
w raju przecudownym.

Jak to wśród dzieciaków, w szkole – teorii i plotek krążyło wiele. Ale dla mnie zawsze pozostanie najlepszym nauczycielem, jakiego dane było mi poznać.
Żeby nie kończyć takim ponurym akcentem – Dzień Nauczyciela, to nie tylko dzień polonisty. Zarówno w podstawówce jak i gimnazjum miałam wspaniałe matematyczki. Panią Ewę, której też już niestety nie ma z nami, oraz Panią Anitę.
Pan od historii (a czasami i od innych przedmiotów) to już materiał na kolejnego tasiemca 😁 Dzięki jego opowieściom – cyferki, daty były niestraszne: a gdy mieliśmy ochotę na luźniejszą lekcję, to bezczelnie wysyłaliśmy do pierwszej ławki kolegę, który miał zeszyt we wzór modeli samolotowych. Bo modelarstwo było (i z tego co wiem: nadal jest) jednym z koników Pana Jacka, więc wystarczyło, że rzucił okiem na coś związanego z tym tematem, i zupełnie odchodził od programu zajęć. Jasne, nadal było historycznie – ale opowiadał z taką pasją, że mimo wszystko słuchaliśmy jak zaczarowani, i zawsze coś w głowach zostawało 😊
Tak więc (bezczelnie pozwolę sobie na małą uszczypliwość): wszystkim nauczycielom życzę wytrwałości i cierpliwości do uczniów! A tym Nauczycielom, którzy naprawdę spełniają się w tym zawodzie i wkładają w pracę nie tylko czas, ale i całe serce – dziękuję! 
Bo niektórzy bywają  nauczycielami; w godzinach pracy. A niektórzy (na szczęście) są nimi z powołania, i to własnie dzięki nim szkoła i nauka przestają być obowiązkiem, a stają się przyjemnością. Oby Was było coraz więcej!
0 0 votes
Article Rating

Nawigacja wpisu

Film: To/It (2017)
Książka: „Małe życie” Hanya Yanagihara

About Author

Aggi
Książkoholiczka od urodzenia, z głową pełna pomysłów i słomianym zapałem w pakiecie ;) Ale czytanie i pisanie to moje największe pasje, którym jestem wierna od zawsze - i mam nadzieję, że się to nigdy nie zmieni! Co czytam? Wszystko! Od ckliwych romansideł, poprzez obyczajówki i krwawe kryminały, na książkach psychologicznych, fantastyce i horrorach kończąc. Bardzo lubię tematykę kosmetyczną, ale również wszelkiego rodzaju DIY i urządzanie wnętrz: kocham zamęt związany ze zmianami w domu, i zawsze znajdę coś do poprawy :D

Related Posts

  • nie tylko bestsellery zmiany

    Zmiany, zmiany

    07 maja, 2022
  • Ostra jazda

    „Ostra jazda”
    R. Ćwirlej

    12 października, 2019
  • szczęście dla zuchwałych

    „Szczęście dla zuchwałych”
    P. Hülsmann

    30 września, 2019
  • Winne miasto

    „Winne miasto”
    Z. Mąkosa

    23 września, 2019
  • „Jezioro ciszy”
    A. Bishop

    16 września, 2019
  • freddie mercury biografia

    „Freddie Mercury – biografia legendy”
    Lesley-Ann Jones

    24 sierpnia, 2019
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Tagi: Aggi, ludzie, pogadanka, wspomnienie

Szukajka:

Niekulturalnie NTB

  • SPOŁECZEŃSTWO
  • DOM
  • TECHNOLOGIA
  • URODA
  • ZDROWIE

Facebook

Nie tylko bestsellery

Zapisz się!

Bądź na bieżąco :)

Dzięki!

Bądź na bieżąco :)

Zapisz się do newslettera, a będziesz otrzymywać wiadomości o nowych wpisach, a także różne niespodzianki ;) 



ZAKUPY:

Ceneo.pl

Archiwa

Kategorie

Tagi

3 (11) 4 (37) 5 (76) Aggi (84) Albatros (5) Alek Rogoziński (6) Amber (4) biografia (9) Czarna Owca (5) Czarny Piątek (4) Czwarta Strona (4) fantastyka (8) fantasy (18) film (14) historyczne (7) horror (5) Initium (15) junior (15) Kasia (22) kobiece (6) komedia (5) kryminał (40) książka (39) ludzie (6) Michał (8) muzyka (4) Nora Roberts (4) NovaeRes (5) obyczajowa (4) obyczajowe (26) opowiadania (4) Pati (35) przygodowe (5) recenzja (8) Richard Schwartz (4) romans (16) różne (4) Sebastian (6) sensacja (8) serial (5) SQN (4) thriller (16) W.A.B. (4) wywiad (4) Świat Książki (4)

ZAPOZNAJ SIĘ

PP & Cookies
promujbloga.pl
zBLOGowani.pl

nietylkobestsellery

𝕒𝕘𝕘𝕚 - nie tylko #książki 😋
#wsparciemamoc 💜 Dziś #10wyzwaniekfs3 u #kobie #wsparciemamoc 💜
Dziś #10wyzwaniekfs3 u #kobiecafotoszkoła więc pora na kilka polecajek 😁
#bookstagrampl - @rozchelstanaovca, @z_zycia_matki_wariatki, dwie szalone babeczki, które są już stałą częścią mojego życia 😊 wpadnijcie też do @mopsowe.czytanie @annku_czyta, @nie.kulturalna, @n_czyta

CD w komentarzach!

#wsparcie #polecam #polecajka #kfs #dziewczynykfs #bookstagrampl #views #sky #niebo #himmel #Landschaft #landscape #miasto #stadt #chmury #clouds #książkoholik #kochamczytać
Trwa właśnie kolejne #wyzwanie u @kobiecafotoszk Trwa właśnie kolejne #wyzwanie u @kobiecafotoszkola, a dziś temat to #selfie
Ostatnio znów polubiłam #kreski, maluję je prawie codziennie. W ogóle - pomimo, że pracuję zdalnie, to #makijaż jest u mnie obowiązkowo, człowiek od razu lepiej się czuje, kiedy poszaleje z kolorami 😁
.
#10wyzwaniekfs2 #kobiecafotoszkoła #selfiegram #colorhair #greeneyes #eyeliner #makeup #lifestyle #polkiczytają #czytam #książkoholik #bookstagrampl #lubięczytać #booklovers #bookaholics #bookadict #reading #relaxtime #relaks
"Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepe "Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna"
.
@wallmuralia #bookstagrampl #poetry #poezja #wiersz #wiersze #śpieszmysiękochaćludzitakszybkoodchodzą #twardowski #thisisthelife
Na jaką niedawną premierę czekał_ś najbardzie Na jaką niedawną premierę czekał_ś najbardziej?
Ja ostatnio zaczęłam więcej oglądać, więc #heartstopper idealnie się wpasował.
.
Ty już po? 😋
.
#serial #serie #series #netflix #oglądam #tv #evening #wieczór #relaks #relaxtime #ausruhen #bookstagrampl #komiks
Dziś Międzynarodowy Dzień Harry'ego Pottera 😍
Uwielbiam klimat i książek i filmów.

Ty też jesteś #potterhead? 😋
.
@funko_europe @popvinylpl #funkopop #gryffindor #pottermania #bookstagrampl #książki #harrypotter #popmaniacy #harrypotterseries #chłopiecktóryprzeżył #boywholived #książkoholik #kochamczytać #kochamksiążki #zdjęciedlaksiążki #readingtime #harrypotterseries
U mnie ostatnio rządzi #pink! W ogóle to ostatni U mnie ostatnio rządzi #pink! W ogóle to ostatni czas to jakiś kosmos!
Zbieram się od dłuższego czasu do zdjęć, ale doba nie jest z gumy 😂
A tyle się dzieje! 😍 💜
.
#selfiegram #blondegirl #colorhair #colorful #greeneyes #april #kwiecień #polishgirl #polishwoman #selfie #stilllifegallery #handm #relaxtime #relaks #wiosna #weekend #bookstagrampl #książkoholik
Tak, żyję! 🤣 I oczywiście #kawa cały czas m Tak, żyję! 🤣 I oczywiście #kawa cały czas mi towarzyszy 😋
Jakoś ostatnio nie mam weny na nic, chyba dopadło mnie wiosenne przesiilenie. Zdjęcia robiłam dawno temu, i nie wiem kiedy zrobię nowe.
Ale zaglądam na IG regularnie, i na pewno wkrótce wrócę z nowymi fotkami!
.
Co u Ciebie słychać? Z jaką książką spędzasz końcówkę tygodnia?
.
#bookstagrampl #książkoholik #kochamczytać #kochamksiążki #polkiczytają #butcoffeefirst #kawoholik #coffeetime #coffeelovers #coffeeloversclub #coffee #kaffee #café #coffegram
Tyyyyle historii zamkniętych w jednym, zgrabnym u Tyyyyle historii zamkniętych w jednym, zgrabnym urządzeniu! Kocham mój #czytnik @pocketbook_pl 😍❤️
.
Czytasz ebooki czy wolisz papier?
.
#booksphoto #bookphoto #bookcommunity #booklovers #flatlayphoto #ebooktoteżksiążka #czytnikteżwygląda #ebookreader #lesen #buch #nailstagram #nailaddict #kochamksiążki #kochamczytać #książkoholik #lubięczytać #czytam #nägel #rednails #gelnails #gelnägel
Korzystam, póki kwitnie 🌸 #forsycja - bardzo l Korzystam, póki kwitnie 🌸 #forsycja - bardzo lubię ją na zdjęciach! Teraz jeszcze czekam, czy zakwitnie coś z zasadzonych przeze mnie cebulek, a jeszcze w tym tygodniu planuję posiać  inne #kwiatki w ogrodzie.
.
Lubicie bawić się w ogrodnika? 😋 Ja dopiero od niedawna coś próbuję, wychodzi różnie, ale przynajmniej mam fun 😁
.
@skarpawarszawska #bookphoto #bookcommunity #booklovers #flatlayphoto #blumen #flowerstagram #czytam #lubięczytać #lesen #readingtime #kochamksiążki #książkoholik #kochamczytać #książkowelove #zdjęciedlaksiążki #bookstagrampl #bookworms
Kto z Was też uwielbia #thorn? 😍 I do tego te  Kto z Was też uwielbia #thorn? 😍 I do tego te piękne #ilustracje! 💜
.
#bookstagrampl #zdjęciedlaksiążki #bookphoto #bookcommunity #booklovers #flatlayphoto #flatlaypoland #mobilephoto #kochamczytać #kochamksiążki #książkoholik  #książkowelove #książka #książki #czytambolubię #lubięczytać #fantasy #fantastyka
#wiosna w koło! Jak na razie rozpieszcza nas pię #wiosna w koło! Jak na razie rozpieszcza nas piękną pogodą - i oby tak dalej 😁
.
@wydawnictwomuza #ad #współpraca #wiosna_fotowtorek #frühling #bookphoto #bookcommunity #booklovers #forsycja #blumen #kwiatki #flowerstagram #bookstagrampl #książki #kochamczytac #książkoholik #zdjęciedlaksiążki #igczyta #instaksiążka #książkowelove #22minuty #kochamczytać
Nowy przekład Ani podzielił czytelników. Masz g Nowy przekład Ani podzielił czytelników.
Masz go w planach? A może już za Tobą?
.
@wydawnictwo_marginesy #annewithane #anianieanna #aniazzielonegowzgórza #ania #czytam #czytaniejestfajne #bookstagrampl #książki #bookphoto #bookcommunity #zdjęciedlaksiążki #książka #książkoholik #lubięczytać #igczyta #instaksiążka #booklovers #książkanadziś #sunday #sonntag #weekend #flowers #lesen #buchen #buchblogger #bookblog #czytam
Jak na razie to moja ulubiona część #sagaofjäl Jak na razie to moja ulubiona część #sagaofjällbace Dzięki niej polubiłam opowieści, które toczą się dwutorowo.

Znasz Sagę? A może dopiero przed Tobą?
.
#czytam_se u @annku_czyta
.
@wydawnictwoczarnaowca @lackberg #kryminał #fjällbacka #bookseries #bookphoto #cactus #fakeflowers #flowers #blumen #buch #lesen #reading #czytam #bookcommunity #bookstagrampl #buchblogger #bookblog #lubięczytać #lightacademia #stilllifegallery #lightmood #märz #march
#dzieńdobry 💜 Jakie masz plany na dziś? Co cz #dzieńdobry 💜
Jakie masz plany na dziś? Co czytasz?
Ja dzisiaj mam zamiar leniuchować, pewnie wleci jakaś słuchanka z niemieckiego.
.
#bookphoto #zdjęciedlaksiążki #bookstagrampl #bookworms #bookcommunity #bookworld #książkoholik #książki #książka #czytam #lubięczytać #lesen #hortensia #buch #buchen #buchblogger #bookblog
Chyba najwyższa pora na #sen! Jeszcze kilka chwil Chyba najwyższa pora na #sen! Jeszcze kilka chwil w towarzystwie @pocketbook_pl i czas odpocząć przed kolejnym dniem.
O której godzinie zazwyczaj chodzisz spać? Jesteś team #rannyptaszek czy jednak #sowa?
.
#bookstagrampl #zdjęciedlaksiążki #bookphoto #bookcommunity #bookworms #książkoholik #kochamksiążki #kochamczytać #książka #czytam #lesen #buchen #buchblogger #bookblog #lubięczytać #readingtime #relaxtime #gutennacht #dobranoc #goodnight
#dzienkobiet, inny niż poprzednie. #życzenia nie #dzienkobiet, inny niż poprzednie.
#życzenia nie cieszą tak, jak zazwyczaj.
Bo tuż obok #Ukraina walczy.

Jesteśmy skupione, skoncentrowane na działaniach. Smutne, wystraszone, bezsilne. Pełne sił i zapału. Odrętwiałe, spokojne. Silne i słabe. I każda z tych postaw jest ok! Każda z nas ma prawo przeżywać inaczej. Nie słuchaj, że jesteś lepsza lub gorsza. Jesteś w sam raz.
Zarówno w obecnej sytuacji, jak i na co dzień.
.
Sobie i Tobie życzę (s)pokoju. Lepszego jutra. I miłości, czułości - nie tylko od innych, ale przede wszystkim od siebie dla siebie.
.
#kobiecafotoszkoła #dziewczyny_kfs #kobieta_fotowtorek #fotowtorek #selfiegram #portrait #bandw #czarnobiały #fotowtorek_kfs #bookstagrampl #książkoholik #kobietapopierwsze #buchblogger #bookblog #blondegirl #polishwoman #polishgirl #readersofinstagram #stilllifegallery #shorthair #jewellery #bizuteria
Jeden z moich ostatnich wyrzutów sumienia! 😜 C Jeden z moich ostatnich wyrzutów sumienia! 😜 Czekałam na nią, czytałam o niej, a nie mogę się zebrać, żeby ją zacząć.
Jaka #książka czeka na Twój czas i chęci najdłużej?
.
#współpraca z @wydawnictwoczarnaowca
.
#zdjęciedlaksiążki #bookphoto #bookstagrampl #bookworms #bookcommunity #kochamksiążki #książkoholik #kochamczytać #książkowelove #hortensia #flower #blumen #buch #lesen #reading #czytam #czytaniejestfajne #buchblogger #bookblog #lubięczytać #readingtime
U @annku_czyta cały czas trwa akcja #kobietapopie U @annku_czyta cały czas trwa akcja #kobietapopierwsze
Temat na #marzec to #jestemkobietą
.
Choć powoli się to zmienia, to jednak #makijaż, #manicure i szaleństwa z włosami to wciąż domena kobiet. I to właśnie uwielbiam - wyrażam się poprzez #kolor, ciągle coś zmieniam w wyglądzie. Jasne, czasami chodzę soute, bo kto mi zabroni 😜 Ale pomimo pracy zdalnej dzień zazwyczaj zaczynam od zrobienia #makeup W #weekend z reguły zmieniam #paznokcie. Regularnie na moich włosach ląduje #farba.
.
W wolnych chwilach #czytam #książki (ostatnio bardzo kiepsko mi idzie 😭), lubię #rysunek, #malowanie. Lubię "męskie" prace typu #majsterkowanie, #remonty. Lubię robić #zdjęcia I nocne #spacery.
.
#bookstagrampl #książkoholik #kochamczytać #woman #kobieta #polishgirl #polishwoman #shorthairstyle #blondegirl
Hejka! #weekend rozpoczęty! Jakie masz plany? Len Hejka!
#weekend rozpoczęty! Jakie masz plany? Leniwie czy #aktywnie?
Ja myślę o spacerze, ale będzie raczej krótki, bo #zima wróciła, a ze mnie jest okropny zmarzluch 🤣
Za to #wieczór zapowiada się świetnie: piwko, #pizza i #potter razem z najlepszą @aneta.moo 💜 Oby wypaliło!
.
#bookstagrampl #zdjęciedlaksiążki #bookphoto #bookcommunity #booklovers #flatlayphoto #liście #pflanzen #plants #czytnik #ebook#ebooktoteżksiążka #czytnikteżwygląda #czytam #reading #lesen #buchen #buchblogger #bookblog #lubięczytać #readingtime #relaxtime #winter #bookmark
Przede mną ciężki dzień, trzymajcie kciuki 🤞
Ale za to #weekend na horyzoncie, choć dziś zostaję dłużej w pracy. Odzwyczaiłam się od siedzenia do 17:00, więc mam nadzieję, że jakoś dotrwam 🤣
.
#czytam #czytnik #ebook#czytnikteżwygląda #książkoholik #zdjęciedlaksiążki #bookphoto #bookstagrampl #bookworms #bookcommunity #kochamksiążki #kochamczytać #książka #lubięczytać #flowers #flatlayphoto #kwiatki #flowerfriday #blumen #pflanzen #readingtime #lesen #buchen
Load More... Follow on Instagram
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się powielania grafik i treści (również we fragmentach) bez uprzedniego kontaktu z właścicielem strony.
wpDiscuz
Zapoznaj się, nim przejdziesz dalej! Polityka Prywatności oraz "Cookies"

PP & Cookies